MOZZARELLA I BUNC


MOZZARELLA I BUNC
trochę o mozzarelli ... i buncu, Mozzarella - to chyba najbardziej znany włoski ser, składnik wielu potraw podawanych na zimno i na gorąco, we Włoszech robi się go ze świeżego mleka bawolic, najlepsza to mozzarella di bufala campana, pochodząca z malowniczego miasteczka Aversa, położonego na południu Włoch ... bunc to biały ser zrobiony z mleka owczego, wytwarzany głównie na Podhalu i najlepszy to bunc majowy - dlaczego o tych dwóch serach ?! chociaż smakiem i strukturą się różnią, to będąc świeże są lekko słodkawe i doskonale komponują się z pomidorami - mozzarella w najsłynniejszej postaci caprese, a bunc ... w postaci buncu z pomidorami – takie "podhalańskie caprese" mieliśmy okazję przygotowywać i jeść w jednym z najpiękniejszych miejsc na Podhalu, nasza ukochana bacówka położona jest w miejscu niezwykłym, skąd rozpościera się widok na całą malowniczą okolicę, to chyba ostatnie miejsce gdzie bacowie wypasają latem stada owiec, a przy okazji produkują sery, to była piesza wycieczka z wiklinowym koszykiem, droga zaprowadziła nas do położonej wysoko w górach bacówki, tam wśród zieleni drzew i znajomych górali przygotowaliśmy piknik, zaskoczyliśmy ich, zobaczyli chyba po raz pierwszy, że można jeść bunc z pomidorami, a nie tylko z czerstwym chlebem, do przygotowania sosu użyliśmy aromatycznej oliwy z oliwek z rozgniecionym ząbkiem czosnku podkreślającym doskonale smak sera i pomidorów, skropiliśmy gęstym sosem balsamico i posypaliśmy wszystko dużą ilością świeżych i pachnących ziół na czele z bazylią - siedzieliśmy tak wśród prawdziwych górali i jedliśmy wszyscy to jedyne w swoim rodzaju góralskie „caprese” ze smakiem, i nie były to wyłącznie pomidory i ser, to zapach traw i drzew, powiew wiatru i szum strumyka, rozmowy z ludźmi dla których góry są całym życiem, wszystko to spowodowało uczucie bliżej nie określonej tęsknoty ... tam właśnie i latem i zimą zawsze znajdujemy coś dla siebie, odpoczynek dla nas to piesza górska wycieczka, szus na nartach, koncert jazzowy w chacie z drewnianych bali czy wizyta w góralskiej karczmie gdzie sympatyczna kelnerka podaje kwaśnicę i 50-tkę góralskiej herbaty...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

15. CHLEB NA DROŻDŻACH Z MĄKI Z CIECIERZYCY

DZIWISZÓW – SIEDLISKO SZTUKI – MIEJSCE Z PASJĄ

40. DŁUGOPIECZONE MIĘSA – WOŁOWINA I CIELĘCINA